Największym problemem, moim i Gabistworka, jest to, że wiele balsamów i emulsji, nawet tych dedykowanych do skóry atopowej, powoduje ogromne pieczenie zaraz po aplikacji. O ile ja jestem w stanie to znieść, bo zdaję sobie sprawę, że po jakimś czasie skóra piec przestanie i będzie ulga, to niestety Gaba przeżywa, krzyczy i płacze (wcale jej się nie dziwię).
I oto na naszej drodze stanęły dwa produkty, które spełniają wymagania naszej skóry i przede wszystkim - nie powodują pieczenia, czyli Emulsja specjalna do ciała Emolium oraz Atoderm Intensive Bioderma.
Oba produkty można stosować u niemowląt i dzieci. Na naszych, bardzo wymagających skórach sprawdzają się bardzo dobrze. Zawsze mam jeden z nich w torebce.
Emulsja specjalna do ciała Emolium
To jest mój hit numer 1 i nie wiem, czy kiedykolwiek cokolwiek zepchnie tę emulsję z tronu :) Po prostu miłość od pierwszego zastosowania;)
Jest to emolient przeznaczony do pielęgnacji bardzo suchej skóry, podrażnionej i skłonnej do alergii. Można ją stosować do twarzy oraz całego ciała. Ma właściwości intensywnie nawilżające i natłuszczające, dzięki czemu redukuje świąd skóry i jej podrażnienie.
Substancje aktywne:
- Cola Lipid BP
- olej macadamia
- urea
- trójglicerydy z kukurydzy
- masło shea
- hialuronian sodu
- olej parafinowy
- kwas mlekowy
- alantoina
- świetnie natłuszcza i nawilża
- dość szybko się wchłania jak na emolienty - jeszcze nigdy nie wytłuścił nam pościeli
- nie powoduje pieczenia - mogę spokojnie stosować go nawet na bardzo zaawansowane zmiany
- nie uczula
- odpowiedni dla dzieci
- słaba wydajność - chociaż przy takiej dolegliwości to chyba każdy balsam jest zużywany bardzo szybko
Atoderm Intensive Bioderma
Do Atodermu, jak do każdej nowości, podchodziłam z dużym dystansem i obawą, że skóra będzie dokuczała po jego użyciu. Obawy okazały się bezpodstawne. Balsam okazał się ratunkiem dla moich dłoni w czasie ataków swędzenia.
Specyfik jest kojącym balsamem emolientowym o działaniu przeciwświądowym, odbudowującym ochronną barierę skóry i zapobiegającym podrażnieniom. Przeznaczony jest do całego ciała a także do twarzy. Można stosować go już od 1-go dnia życia (z wyjątkiem wcześniaków).
Skład:
AQUA/WATER/EAU, GLYCERIN, MINERAL OIL (PARAFFINUM LIQUIDUM), HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, BEHENYL ALCOHOL, SUCROSE STEARATE, CANOLA OIL, TOCOPHEROL, MANNITOL, XYLITOL, RHAMNOSE, HYDROXYETHYL ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, PENTYLENE GLYCOL, BETA-SITOSTEROL, ZINC GLUCONATE, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, NIACINAMIDE, PALMITAMIDE MEA, 1,2-HEXANEDIOL, CAPRYLYL GLYCOL, SODIUM LAUROYL LACTYLATE, CERAMIDE NP, 01X8103F306 POLYSORBATE 60, SORBITAN ISOSTEARATE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, CERAMIDE AP, PHYTOSPHINGOSINE, CHOLESTEROL, CARBOMER, CERAMIDE EOP, XANTHAN GUM, DISODIUM EDTA, SODIUM HYDROXIDE, CITRIC ACID. [BI 669]
Wiem, że dla niektórych równie dobrze mogłabym ten skład napisać po chińsku, ale przypuszczam, że dla mam atopowych dzieci, które są przyzwyczajone do czytania składów, jest to czytelne.
Zalety:
- ma działanie przeciwbakteryjne - jest chyba jedynym na rynku balsamem dla skóry atopowej o takich właściwościach. Dla mnie jest to ogromny plus, ponieważ chroni przed zakażeniami i dzięki niemu zmniejszają się ranki
- działa przeciwświądowo - sprawdzone, potwierdzone, pomaga przy atakach świądu
- nawilża i natłuszcza
- ma lekką konsystencję, szybko się wchłania
- nie powoduje pieczenia przy naprawdę suchej skórze
- przy bardzo zaawansowanych zmianach powoduje lekkie pieczenie
A jak jest u Was? Jak radzicie sobie z bardzo wymagającą skórą?
Ja ma dla córki kosmetyki Ziaja - świetne :) Biodermy jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńJa mam Ziaję do mycia i tylko tego używam. Za to niektóre kremy od nich mnie uczulają. Tak jak pisałam, w atopowym zapaleniu skóry nie ma reguł, każdy inaczej reaguje na różne składniki.
Usuń