poniedziałek, 1 czerwca 2015

Dzień Dziecka!

Dziś Międzynarodowy Dzień Dziecka. Obchodzony jest na świecie od 1 czerwca 1952 roku. Niezależnie od daty, w większości krajów obchodzi się go podobnie - dzieci spędzają czas ze swoimi rodzicami na festynach, piknikach i innych zabawach. Jest to święto radosne, kojarzące się z watą cukrową i lodami. Cieszę się, że żyję w miejscu, w którym moje dziecko może spokojnie świętować ten dzień. Cieszę się, że może przeżywać dzieciństwo tak, jak powinno, bo pamiętam, że są na świecie miejsca, gdzie dzieci bardzo szybko dorastają, biorą udział w konfliktach zbrojnych czy muszą iść do pracy - często fizycznej i bardzo ciężkiej. Chciałabym, żeby wszystkie dzieci na świecie mogły być dziećmi, niezależnie od sytuacji rodzinnej, materialnej, miejsca zamieszkania. Dlatego wszystkim dzieciom na świecie życzę tego z całego serca.



Rodzice, może oprócz tych wszystkich imprez, zabaw, prezentów, podejdziecie dzisiaj do swoich dzieci, przytulicie je bardzo mocno, powiecie im, jakie są wspaniałe, jak bardzo je kochacie i cieszycie się, że są Waszymi dziećmi?

A potem powiedzcie im to jutro, i pojutrze, i popojutrze... i tak codziennie :)


A teraz mała relacja z naszego Dnia Dziecka, który spędzaliśmy wczoraj na festynie. Było wesoło, sportowo, skacząco a nawet trochę przerażająco!

Pierwsze, co zaatakował Gabistworek to oczywiście wielka dmuchana zjeżdżalnia ;)

Jupiiiii!

I skakanie w workach było :)

I na jednej nodze też ;)

Tato, weź mnie na barana! - znacie ten tekst? :D

Udało się też zdążyć na końcówkę Parady Smoków :)


Zdjęcie zrobione szybciorem, gdyż dinuś wywołał przerażanie Gabistworka i musieliśmy uciekać.

W takiej oto koszulce Dzień Dziecka spędzał Kochający Tata ;) Koszulkę sprezentowała mu kiedyś Mama z Córką z okacji Dnia Taty :)


A Wy jak spędzacie Dzień Dziecka? Może w jakiś nietypowy sposób?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz